Absolwenci technikum mają zagranicą ogromne szanse na budowanie kariery zawodowej. Praca w Belgii oferuje młodym różnego rodzaju miejsca zatrudnienia, zgodne z ich kwalifikacjami. Ambitni młodzieńcy mają w fabrykach szanse na doskonałe warunki pracy i równie satysfakcjonujące wynagrodzenia. Wystarczy tylko przejść rozmowę kwalifikacyjną w języku angielskim i droga do sukcesu staje się prosta. W moim przypadku znalezienie pracy zagranicą polegało na regularnym odwiedzaniu portali z ogłoszeniami. Nie na każdy anons odpowiadałem plikiem dokumentów aplikacyjnych. Przeglądałem raczej warunki zatrudnienia i możliwości zakwaterowania. Po tygodniu okazało się, że jest praca w fabryce części samochodowych. Jako wykwalifikowany tokarz miałem szanse dołączyć do zespołu. Pojechałem tam zafascynowany technologiami, o których w szkole nikt nas nie uczył. Jedynym problemem, jaki zaistniał po przyjeździe na miejsce było zakwaterowanie. W ogłoszeniu była mowa o mieszkaniu, a na miejscu okazało się, że pracodawca oferuje nam nieodpłatnie pokoje z aneksem kuchennym i niewielką łazienką w hotelu pracowniczym. Na szczęście słowo „nieodpłatnie” zrobiło na mnie o wiele większe wrażenie, niż zażenowanie niewielkim metrażem. Miałem szanse na odłożenie większej sumy pieniędzy na swoje cele, dla których opuściłem swoją ojczyznę. Sama praca była bardzo ciekawa. Okazało się, że mam też spore możliwości na awans. Znając dobrze język angielski mogłem starać się o stanowisko brygadzisty zmianowego na linii montażowej.
Lepsza praca jest w Belgii
Posted on 27 lipca 2016 in praca w Brukseli
Belgia to kraj, gdzie wielu ludzi znajduje pracę w urzędniczych strukturach tak zwanej Unii Europejskiej. Są to jednak zazwyczaj przedstawiciele lewicowego establishmentu blisko współpracującego z Niemcami. Zwykły obywatel nie ma jednak takich możliwości pracy w Belgii jak wspomniany wcześniej były premier. Aby taka prace znaleźć warto korzystać z ogłoszeń w sieci, które publikują aktualne wakaty. Zarówno polskie jak i belgijskie serwisy mają oferty pracy na stałe jak i tymczasowej dla naszych rodaków, bez względu na branżę. Zarówno specjalista od fizyki kwantowej jak i sprzątaczka może znaleźć dzięki temu bardzo dobrze płatną pracę. Oczywiście w tym pierwszym wypadku jest zdecydowanie większa szansa na negocjacje kontraktu, natomiast dla osób wykonujących prace fizyczne, takie negocjacje raczej nie wchodzą w możliwość. Warto jednak wiedzieć, że w Belgii najniższa płaca, którą mało kto dostaje jest i tak pięciokrotnie wyższa niż u nas w kraju, a koszty życia są niemal takie same, czy nie można by nawet stwierdzić, że w Belgii są tańsze. Dotyczy to przede wszystkim cen produktów spożywczych, począwszy od jajek a na chlebie kończąc. Do tego należy pamiętać, że prąd i gaz jest dla ostatecznego odbiorcy o jakieś dziesięć procent tańszy niż w Polsce. Belgia jest krajem mały, dlatego też dojazdy do pracy nigdy nie są zbyt długie. Poza tym kraj posiada sieć bardzo dobrych autostrad, które dla użytkownika pojazdu osobowego są całkowicie darmowe. Pomiędzy Polską a Belgią lata sporo tanich linii lotniczych.
Przygotowanie językowe do pracy w Belgii
Posted on 20 lipca 2016 in praca w Brukseli
Bogata i zamożna Belgii poszukuje intensywnie pracowników na niskie stanowiska, których rodowici mieszkańcy tego kraju nie chcą wykonywać. Chodzi tu o specjalistyczne miejsca do pracy, które wymagają dość dużej sprawności fizycznej. Jeszcze do lat dziewięćdziesiątych kraj ten opierał te siłę roboczą na emigrantach z Afryki, głównie północnej, którzy jednak nie są zbyt pracowici i głównie opierają swoją egzystencję na pomocy socjalnej. Natomiast praca w Belgii dla Polaków jest dość atrakcyjna, zwłaszcza jeżeli chodzi o oferowane tutaj zarobki. Poza tym duża część naszych rodaków, traktuje Belgię tymczasowo, jako prace kontraktową. Należy także zauważyć, że w kraju tym dzieje się dość niebezpieczna sytuacja demograficzna, która powoduje, że biała ludność może być za niedługo mniejszością z powodu niskiego przyrostu naturalnego i braku integracji ze strony przyjezdnych, głównie muzułmanów. Jednak wyjazd do Belgii powinien być odpowiednio przygotowany, głównie chodzi o znajomość języka. W Belgii jak ogólnie wiadomo są aż trzy języki urzędowe: flamandzki, francuski i niemiecki. Niestety dość często się zdarza, szczególnie wśród ludzi mniej wykształconych, że mieszkańcy tego kraju nie znają języka swojego rodaka. Jednak my powinniśmy znać przynajmniej ich podstawy by móc się bez zbędnego stresu dogadać w pracy czy też poza nią. Flamandzki to odmiana języka niderlandzkiego, który można by stwierdzić, jest mieszkanka języka niemieckiego i angielskiego. Natomiast w Walonii mówi się po francusku, choć z pewnymi naleciałościami.
Kryzys społeczny a gospodarka Belgii
Posted on 13 lipca 2016 in Praca w Belgii
Wbrew temu co pokazują media na temat Belgów, a bardziej na temat belgijskich urzędników Unii Europejskiej, naród ten jest bardzo otwarty i przyjacielski w stosunku do Polaków. Należy jednak pamiętać, że Belgia przeżywa dość spory kryzys egzystencjalny. Chodzi o fakt, że kraj ten powstał z oderwania się katolickiej ludności Niderlandów od obecnej Holandii na początku dziewiętnastego wieku. Poza religią nic wówczas Belgów nie jednoczyło. Podobnie jak dziś obowiązywały dwa języki, flamandzki, czyli niderlandzki oraz waloński czyli francuski. W następstwie powstania państwa wybrano króla, pochodzącego z niemieckiej dynastii Coburg. Osoba monarchy wraz ze wspólną religia była symbolem tego kraju. Dziś, gdy lewicowy establishment coraz bardziej atakuje katolicyzm, Belgia zatraciła jeden ze swoich korzeni. Pozostał im jedynie wspólny monarcha, a jak wiadomo jest to dość krucha opoka. Patrząc na europejskie przebudzenie ostatnich miesięcy można mieć nadzieje, że i Belgowie odzyskają swoją dawną tradycję i religię, co pozwoli na zachowanie ich państwa. Jeżeli kraj się rozpadnie to praca w Belgii może już nie być aż tak atrakcyjna jak kiedyś czy też dziś, zważywszy że Unia europejska w obecnym kształcie jest już raczej tonącym okrętem. Dość sporym problemem w Belgii są także islamscy przesiedleńcy, którzy w wielu rejonach, zwłaszcza większych miast stanowią większość. Są oni dość sporym zagrożeniem dla społeczności, zważywszy, że nie chcą się integrować ani tym bardziej pracować. Każdy kto był w Belgii pewnie zwrócił na ten fakt uwagę, że pomimo tak sporej liczby Arabów w pracy ich nie widać.
Podróże belgijskimi autostradami
Posted on 6 lipca 2016 in Praca w Belgii
Niewielka Belgia jest jednym z bogatszych krajów Europy. Położona pomiędzy Francją, Holandia i Niemcami jest miejscem gdzie gospodarka kwitnie wykorzystując właśnie te centralne miejsce. Szczególnie rozwinięta jest zachodnia część Flandrii. Jest tam wielu Polaków, dla których praca w Belgii była szansą na rozwój i lepsze życie. Mieszkając tam, lub planując wyjazd należy jednak za wczas poszukać dla siebie zarówno pracy jak i kwaterunku. Z tym drugim wbrew pozorom jest znacznie gorzej. Mieszkania w miastach są drogie i nie ma ich zbyt wiele. Poza tym komfort takich kwater ma wiele do życzenia. Zdecydowanie lepiej wynająć apartament, lub nawet domek na wsi. Odległości w Belgii nie są zbyt duże i dojazd do pracy nigdy nie przekracza kilkunastu kilometrów. Zresztą nawet przy większej odległości można niwelować czas dzięki rozbudowanej sieci autostrad. Drogi są tu darmowe. Niestety ruch na nich jest spory, gdyż poza mieszkańcami, Belgia jest krajem tranzytowym. Wszystkie produkty przewożone tirami z Holandii do Francji czy Wielkiej Brytanii odbywają się właśnie poprzez Belgię, a konkretnie autostradą z Gandawy do Dunkierki. Często wystarczy jedna stłuczka by zaczęły się robić kilometrowe korki, które jednak dość płynnie się kończą w sytuacji posprzątania miejsca wypadku. Innymi utrudnieniami są remonty. Co prawda większość tych inwestycji odbywa się w górniczej części Belgii czyli w zachodniej Walonii, jednak ruch samochodów powoduje, że od czasu do czasu mogą pojawić się dziury,m które należy załatać.
Praca przy remontach dróg w Belgii
Posted on 28 czerwca 2016 in Praca w Belgii
Niewielka terytorialnie Belgia jest krajem, który ma bardzo rozbudowany system dróg i autostrad. Pozwala to na szybkie przemieszczanie się po tym kraju. Jednak duża ilość drug i dość spory na nich ruch powoduje, że te szlaki komunikacyjne muszą być systematycznie naprawiane. Wygląda to w ten sposób, że belgijskie drogi są cały czas naprawiane. Prawda jest jednak taka, że takie remonty wykonuje się odcinkami, a duży ruch tworzy czasem gigantyczne korki. Praca w Belgii przy tych remontach to dość spory kawałek przysłowiowego tamtejszego rynku pracy. Potrzebni są tu zarówno specjaliści z dziedziny budownictwa drogowego jak i osoby do wykonywania typowych prac fizycznych. Jest to praca dość ciężka, jednak jest ona dobrze płatna gdyż często wykonuje się ją w warunkach uciążliwych. Poza tym w wielu wypadkach praca taka robiona jest w nadgodzinach, które to płatne są w Belgii w stosunku stu pięćdziesiąt procent stawki normalnej lub dwustu procent stawki normalnej, w zależności od długości nadgodzin i ewentualnej pracy w niedziele. Jest to dość pokaźna suma nawet jak na tamtejsze warunki. Wynagrodzenie w Belgii zawsze przelewane jest na konto. Warto o tym wiedzieć jadąc tam do pracy. Zanim jednak ktoś podejmie decyzję o otwarciu konta powinien sprawdzić warunki jakie są oferowane przez banki. Część banków, zwłaszcza tych mniejszych oferuje całkowicie darmowe konta, które są idealne w przypadku rozpoczęcia dopiero pracy. Nie maja one żadnych opłat, ale także nie oferują dogodnych warunków oszczędnościowych czy innych promocji.
Zarobki w Belgii dla Polaków.
Posted on 22 czerwca 2016 in praca w Brukseli
Praktyka jednoznacznie pokazuje że Polska jako kraj w większości żyje z ludzi pracujących poza granicami. Ci którzy wyjechali w większości inwestują w Polsce czy to w biznes czy nieruchomości. Znaczna część osób które wyjechały za pracą, dziś przysyła pieniądze na utrzymanie swoich rodzin w Polsce. Całe mnóstwo rodzin poprzez emigracje jest rozbitych, w sytuacji gdy na przykład mąż pracuje w Belgii a matka z dziećmi mieszka w kraju. Patrząc na tę sytuację z ekonomicznego punktu widzenia można wysnuć prosty wniosek, Polacy żyją z pieniędzy zarobionych poza granicami kraju. Statystyki pokazują jednoznacznie, że co drugi młody człowiek myśli o wyjeździe na Zachód za pracą by zarobić na swoje lokum czy rozkręcenie biznesu. Tym samym pieniądze, które z pozoru widzimy na ulicach miast i wsi pochodzą z rynku pracy zagranicznego. Dużą ilość z tych ludzi przyciąga praca w Belgii, która to jest bardzo dobrze płatna jak na warunki całej Unii Europejskiej. Wynagrodzenia w tym kraju są nie tylko lepsze niż w Polsce, bo zresztą chyba nie ma kraju z gorszymi wypłatami, ale także lepsze niż w sąsiednich Niemczech. Belgia jest jednak krajem małym z dość spora liczbą ludności. Jeżeli chodzi o możliwości mieszkaniowe, to ceny są zróżnicowane. Tanio jest wynająć mieszkanie na wsi. Nie jest to jednak jakiś problem, gdyż Belgia jest dobrze skomunikowana. W zasadzie wszędzie są tu drogi, którymi można się poruszać. Nikogo nie dziwi fakt, że do pracy jedzie się kilkanaście lub kilkadziesiąt kilometrów dziennie.
Proste prace budowlane w Belgii
Posted on 14 czerwca 2016 in Praca w Belgii
Niestety nie lubiłem się uczyć w szkole, dlatego też moja edukacja zakończyła się dość szybko na obowiązkowej szkole średniej. Jednak nigdy nie narzekałem na brak chęci do pracy. Wiele osób, moich kolegów narzeka na brak pracy po studiach, ja mam tylko skończoną szkołę średnią i na zatrudnienie nie narzekam. Wyjechałem z Polski do Belgii i jest mi tu dobrze. Mieszkam w tym kraju a pracuję co rusz w różnych pracach, w większości związanych z budownictwem. Czasem jestem dekarzem, a czasem brukarzem. Wciąż się czegoś nowego uczę w praktyce, mimo iż pojętny nie jestem. Ostatnio zatrudniłem się jako malarz. Belgijskie firmy chętnie mnie zatrudniają, bo znam na tyle dobrze francuski, że potrafię się dogadać. W pracy fizycznej czuję się swobodnie, może i trzeba się wysilić a nie tylko siedzieć w biurze na telefonie, ale ruch to zdrowie, jestem aktywny, przebywam wśród ludzi. Jak nie mam pracy to mam zasiłek dla bezrobotnych. Nie jestem wymagający jeżeli chodzi o pracę i łapie się w zasadzie wszystkiego. Pracodawcy cenią mnie za brak nałogów. Co prawda nie jestem abstynentem to w pracy jestem zawsze trzeźwy, nie palę, nie jestem agresywny ani nie mam skłonności jak wielu Polaków do kradzieży, awantur i nieterminowości. Nie zdarza mi się umówić z kierownikiem i nie przyjść do pracy. Zdarzyło mi się za to wstydzić za moich rodaków których poleciłem szefowi, ściągnąłem z Polski, załatwiłem pracę, mieszkanie i nie dość że nie byli za to wdzięczni to narobili mi problemów, wstydu w pracy, co skończyło się i dla mnie zmianą zatrudnienia.
Praca w Belgii w gastronomii.
Posted on 7 czerwca 2016 in Praca w Belgii
Dużo słyszałem na temat tego, jak się żyje i pracuje w Belgii, i dlatego postanowiłem spróbować na własnej skórze, jak się mają te wszystkie zasłyszane plotki do realiów. Okazało się, że pod wieloma względami wszystko się zgadza, praca jest łatwo dostępna, płace są stosunkowo wysokie, spokojnie można w Belgii żyć i jeszcze odłożyć na mieszkanie w Polsce. Belgijski rynek pracy jest jednak dość trudny, ze względu na to, że osoby bez doświadczenia, wykształcenia i języków tam obowiązujących nie mają wielkich szans na zdobycie posady. Właśnie największym problemem jest to, że sami Belgowie dość słabe znają swoje języki czyli francuski, niderlandzki i niemiecki. Ja na początku dostałem pracę właśnie na zmywaku w hotelowej restauracji i zarabiałem niewiele, ale pilnie uczyłem się niderlandzkiego, zwanego tutaj flamandzkim, by po trzech miesiącach ubiegać się o posadę kelnera. Ta praca wymagała już znajomości języka i pewnego rodzaju obycia w systemie pracy w tej restauracji, ale tego zdążyłem się już nauczyć. Nie jest prawdą, że każdy kto tylko zechce może pracować za granicą. Uważam, że potrzeba do tego dużych ambicji, wytrzymałości fizycznej i psychicznej oraz umiejętności dostosowania się do sytuacji. Nie wolno się im poddawać, jeśli chcemy realizować swoje marzenia, do których potrzeba nam gotówki. Należy tez zawsze dążyć do rozwoju, bo to pozwala na lepszy wynagrodzenia. Poza tym chęć do pracy jest zawsze dobrze widziana przez pracodawcę, który w przypadku Belgii zawsze docenia to specjalnymi premiami.
Wyjazd na stałe.
Posted on 30 maja 2016 in Praca w Belgii
W ostatnich latach bez żadnych wyrzutów opuszczamy ojczyznę dla dobra materialnego. Trudno się dziwić w końcu każdy chce godnie żyć. Coraz chętniej decydujemy się na pozostanie na stałe w danym kraju. Mieszkam w Belgii już siedem lat i obserwuję jak wciąż przybywa naszych rodaków do tego wspaniałego kraju. Żyje się tu naprawdę na wysokim poziomie. Pamiętam jak w Polsce zarabiałem nieco ponad tysiąc złotych. To są śmieszne pieniądze i teraz to nawet nie chciałoby mi się wstawać rano dla takiej sumy. Pracuję na budowie i zarabiam miesięcznie 8 000 złotych. Wciąż duże zapotrzebowanie jest na budowlańców, spawaczy oraz operatorów wózka widłowego. Te zawody w Belgii są cenione a w Polsce zarabia się marne grosze, które nawet nie wystarczą na opłaty. Gdy ma się ochotę to można także przyjechać do Belgii na prace sezonowe przy zbiorze owoców i warzyw. Ten, kto jest hydraulikiem z zawodu, mechanikiem czy chciałby opiekować się osobą starszą także znajdą dla siebie posadę w Belgii. Specjaliści tacy jak informatyk czy lekarz potrafią miesięcznie zarobić 17 000 złotych. Osoby z doświadczeniem bez wątpienia mogą w Belgii bardzo dużo zarobić. Nie da się ukryć, że warunki pracy oraz zarobki w Belgii są bardzo atrakcyjne i nic dziwnego, że przyjeżdżamy tu na stałe. Starając się o pracę w tym kraju nie trzeba starać się o pozwolenie. Pracy tu nie brakuje i jestem przekonany, że zostanę tu na stałe. Uważam, że takie warunki mi całkowicie odpowiadają i nic nie zamierzam w swoim życiu zmieniać.