Wiele osób zadaje sobie pytanie związane z przygotowaniem do pracy w królestwie Belgii. W poniższym tekście postaram się przedstawić kilka najważniejszych porad, które na pewno okażą się pomocne. Po pierwsze zawsze należy mieć jakiś kapitał na tak zwany start. Pomimo że pierwsze wynagrodzenie może być wzięte w formie zaliczki, to jednak na pewno przez okres tygodnia lub dwóch żaden pracodawca nie wyłoży pieniędzy na nieznanego im pracownika. Po drugie praca w Belgii musi być wykonywana solidnie. Często się zdarza, że czas nie jest najważniejszy, choć oczywiście bez przesady, ale liczy się przede wszystkim solidność. Temat ten dotyczy głównie prac budowlanych i rzemieślniczych. W Polsce jak wiedza pracownicy budowlani, liczy się oszczędność i szybkość, przez co inwestycje zazwyczaj są byle jak zrobione. W Belgii lepiej coś robić dłużej niż następnie poprawiać. Po trzecie Belgowie, zresztą jak większość obywateli krajów zachodnich nie rozumie faktu na tak zwane pół gwizdka. My nauczeni tego poprzez lata komunizmu często wpadamy w takie sidła, nawet nieświadom tego. Belg natomiast swoja prace zawsze będzie starał się zrobić najlepiej jak to możliwe Jest to także związane z zarobkami. Nie ma się co dziwić naszemu nastawieniu, nawet dziś. W przypadku gdy za pracę dostaje się jedna dziesiątą lub mniej tego co na Zachodzie, to pozwala nam na całkowite przysłowiowe olewanie tematu. Ostatnia rada jest taka, by starać się uczyć i zdobywać nowe umiejętności. Pozwala to na awans, a nasi rodacy zazwyczaj zaczynają karierę w Belgii na najniższych stanowiskach.
Porady związane z pracą
Posted on 16 grudnia 2015 in Praca w Belgii
Kryzys i odnowa moralna.
Posted on 9 grudnia 2015 in Praca w Belgii
Mieszkańcy Belgii są bardzo mili i wyjątkowo przyjacielski. Jednak ten naród, którego historia sięga tylko kilkuset lat obecnie przeżywa dziś chyba swój największy tożsamościowy kryzys. Królestwo Belgii powstało ze zjednoczenia katolickich mieszkańców, dawnych południowych Niderlandów i ich powstaniu przeciwko Holenderskiej, protestanckiej dominacji. Dziś jednak, gdy lewica zawładnęła sercami tych ludzi, sens istnienia takiego narodu po prostu opadł. Jest to związane także i tym, że Belgia jest federacją dwóch obcych kulturowo i językowo grup etnicznych. Brak Katolicyzmu na na razie rekomenduje postać monarchy, jednak jak wiadomo to zbyt mało dla istnienia państwa. Jadąc do tego kraju należy o tym wiedzieć. Jednak w głębi duszy Belgowie bardzo cenią Polaków, zwłaszcza z powodu naszej religijności i konserwatyzmu. Wiem to z własnego przykładu. Kilka lat temu pracowałem w tym kraju jako majster na licznych tutaj budowach. Praca w Belgii była dobrze płatna, choć z powodu braku znajomości języka niderlandzkiego miałem pewne kłopoty z dogadaniem się. Jednego z pierwszych dni, moi koledzy zauważyli, że przed posiłkiem wykonuję znak krzyża. Ten mój niemal nieświadomy znak spowodował wśród Belgów dużą konsternację i pewnego rodzaju zawstydzenie. Jednak dość szybko przypomnieli sobie, że pamiętają modlitwę przed jedzeniem, która odprawiało się w domu ich dziadków. Widać było, że religijność, którą media im wmawiało jako coś wstydliwego nie była im obca, a nawet miała jakiś poziom dumy.
Właśnie wróciłem z Belgii
Posted on 25 listopada 2015 in Praca w Belgii
Aby pracować za granica potrzeba oczywiście nieco wkładu własnego, ale przede wszystkim mnóstwa determinacji i ambicji. Każdy, kto pierwszy raz zaczyna zarabiać w euro, na początku lekko zachłystuje się tym, ile może kupić za zaledwie część swojej wypłaty, i na jak wysokim poziomie może żyć. Po pierwsze zatem, gdy zacząłem pracować na budowie w Belgii, wysyłałem kilkaset euro miesięcznie do rodziny w Polsce. Po drugie, opłacałem sobie obiady na stołówce i kupowałem jedzenie oraz płaciłem za niewielki i skromny pokoik, w którym właściwie tylko spałem. Praca w Belgii nieco wykańczała mnie fizycznie, w końcu to praca na budowie. Jednak satysfakcję zawsze dawała mi wypłata, po której mogłem coś odłożyć, coś wysłać do Polski, i jeszcze coś wydać na swoje zachcianki takie jak nowy telefon czy komputer. Powrót z Belgii do kraju był oczywiście wytęskniony, ale nie ukrywam że lekko bolesny. Automatycznie przeliczałem sobie, jakie w Polsce są ceny, jakie zarobki, i zaobserwowałem, że w Belgii jestem w stanie przy najniższej krajowej kupić trzykrotnie więcej niż za najniższą pensję w Polsce. Rynek pracy w Belgii jest bardzo ciekawy, panuje tu niewielkie bezrobocie, jest miejsce praktycznie dla każdego, kto potrafi ciężko pracować i ma ochotę dorobić sobie. Bardzo polecam ten właśnie kraj nie tylko jako miejsce wysokich zarobków, ale także dobrego traktowania pracowników i ogólnie miłej atmosfery życia, zarabiania i odpoczynku. Chciałbym, by kiedyś podobnie było w Polsce.
Jedź do pracy w Belgii
Posted on 10 listopada 2015 in Praca w Belgii
Praca za granicą to ogólnie bardzo dobry sposób na podreperowanie swojego budżetu i przy okazji sprawdzenie siebie w nieco innej niż dotychczas roli. To sposób na podniesienie własnej samooceny, bo sam fakt wyjazdu za granicę, poruszania się po obcych miastach i komunikowania w obcym języku jest bardzo nobilitujący i dodaje nam dużo pewności siebie. Zarobki w Belgii należą do bardzo wysokich, jak zresztą w niemal całej Europie. Dlatego właśnie warto wyjeżdżać właśnie tam, pomimo że nie zna się języka. Ja nie znałam języka, gdy wyjechałam do Belgii początkowo do fabryki belgijskiej czekolady, jednak szybko dałam sobie radę. Język francuski, którego się tam używa jest co prawda nieco trudny dla mnie, jednak swobodnie można się w tym kraju porozumiewać także po angielsku. Jednak znajomość języków to nie wszystko, by móc dostać pracę w tym kraju. Niezbędna jest także determinacja i ambicja, by nie zadowalać się byle czym i nie pozwolić sobie pracować w warunkach, które w jakikolwiek sposób by nam nie odpowiadały. Wiele osób pracuje za granicą w warunkach, które można uznać wręcz za poniżające, i doskonale zdają one sobie z tego sprawę. Co więcej, narzekają i nie podobają im się warunki pracy ani zarobki w postaci najniższej krajowej, a mimo to nie maja one odwagi wrócić do Polski. Ja polecam wszystkim Belgię jako piękny kraj o wielu walorach kulturalnych i rozrywkowych oraz kraj, w którym można odnaleźć swoje finansowe szczęście.
Belgijskie warunki pracy
Posted on 3 listopada 2015 in Praca w Belgii
Do Belgii wyjechałem mając już 32 lata. Byłem wtedy statecznym mężem i ojcem dwójki dzieci, i tak naprawdę czegoś mi w życiu brakowało i dokładnie wiedziałem czego – tych kilkuset złotych miesięcznie więcej. Co prawda w Polsce pracowałem na budowach jako wykończeniowiec, jednak wiadomo jak to w tej branży jest – gdy jest sezon, trzeba odmawiać niektórym klientom, a gdy sezon się kończy, człowiek wariuje z nudów, a pieniądze odłożone na konto szybko topnieją. Gdy w Polsce kończyła mi się praca Belgia jawiła mi się jako istny europejski raj. To miejsce, gdzie robiąc to, co do tej pory mógłbym zarabiać nawet czterokrotnie więcej! A zatem, w poszukiwaniu tych kilkuset złotych więcej, by móc oprócz niezbędnych potrzeb realizować też swoje fanaberie, wyruszyłem na podbój Belgii. Oczywiście moja żona była niepocieszona tym, że wyjeżdżam i nie będzie mnie kilka miesięcy, a ona zostanie ze wszystkimi domowymi obowiązkami sama. Jednak szybko przekonałem ją, że pieniądze, które będę tam zarabiał będą wystarczały na to, by mogła bez obaw płacić na czas rachunki i robić niezbędne zakupy. Ja w Belgii pracowałem jako płytkarz, początkowo na czarno u mojego kolegi w firmie. Później udało mi się znaleźć legalną pracę za nieco mniejsze pieniądze, ale za to ze wszystkimi koniecznymi dodatkami. Po pół roku pracy przyjechałem do Polski do rodziny ale szybko podjąłem decyzję o kolejnym sezonowym wyjeździe – daje mi to możliwość spędzenia spokojnych kilku miesięcy z rodziną, pomimo kilkumiesięcznej rozłąki.
Mało ciekawy kraj, interesujące zarobki
Posted on 28 października 2015 in Praca w Belgii
Nie rzadko nie myślimy o tym czy warto wyjechać do Belgii za pracą, bowiem skupiamy się wyłącznie na zarobkach, obiecanych warunkach pracy lub zwyczajnie zależy nam na pilnym wyjeździe nieważne dokąd i jako kto, grunt by mieć zatrudnienie. Wyjazd czasowy do Belgii to ciekawe doświadczenie, o wiele gorzej jeśli planujemy w Belgii zostać na stałe. Niestety kraj może nam nie przypaść do gustu. Mimo przyjaznego klimatu, dużej ilości zieleni, wielokulturowości i otarcia na Polaków praca w Belgii nie jest tak atrakcyjna jak w krajach z Belgią sąsiadujących. Między innymi z tego powodu wiele osób wybiera właśnie Francję, Holandię z Belgii wręcz uciekając. Belgia stanowi idealne miejsce dla urzędników i pracowników instytucji z Unią i Parlamentem Europejskim związanych, jednak dla przeciętnego budowlańca, handlowca, czy rzemieślnika nie jest odpowiednim krajem, z emigracji do Belgii korzystają przede wszystkim studenci, którzy wyjeżdżając do Brukseli, największego i jedynego tego typu miasta, metropolii korzystają z uroków Belgii. Poza Brukselą kraj nie wyróżnia się niczym szczególnym, stąd też nie należy do najpopularniejszych pod kątem wyjazdów. Jeżeli trafić można na ofertę pracy w Belgii to zwykle na potrzeby konkretnej inwestycji i przedsięwzięcia. Jedną z zalet Belgii jest możliwość posługiwania się angielskim zamiast francuskim czy też dialektem flandryjskim, aczkolwiek część francuskojęzyczna preferuje właśnie francuski.
Praca w sklepie
Posted on 21 października 2015 in Praca w Belgii
Nie znając języka obcego trudno o pracę z klientem, a zwłaszcza w sklepie, mimo to z łatwością można uzyskać zatrudnienie w Belgii w klepach wielkopowierzchniowych. Imigranci z Polski zatrudniani są jako magazynierzy i osoby do wykładania towaru, kontrolowania cen itp. Z czasem kiedy zdołamy się porozumieć można przenieść takie osoby czy to na kasy czy też do innych prac. Nie jest czymś dziwnym, jeśli kasjer, kasjerka nie do końca mówią po francusku czy w dialekcie flandryjskim. Oczywiście zakładając, iż znamy język komunikatywnie można myśleć o pracy w mniejszych sklepach czy spożywczych czy też odzieżowych, obuwniczych itp. Butiki i małe sklepy firmowe chętnie przyjmują pracowników solidnych a jednocześnie tanich. Belgowie nie palą się do pracy na tak niskich stanowiskach, zaś polscy studenci i początkujący na rynku bardzo chętnie podejmują się prac również poniżej swoich kwalifikacji. Obiecujące jak na polskie warunki rynku pracy zarobki przyciągają do Belgii i sklepików belgijskich nie tylko osoby niewykształcone ale młodych, znających języki, obytych w świecie, którzy nic poza ułożeniem sobie życia na średnim, bezpiecznym poziomie oczekują. Praca w handlu nie jest najlepiej płatną, jednak daje pewne szanse na rozwój i awans. Zaczynając od wykładania towaru można zajść aż do kierownika sklepu, managera itp. Dając się poznać jako dobry pracownik sklepowy pracodawcy z łatwością awansują cię na wyższe stanowisko, a tym samym będziesz mógł zarobić więcej. Co więcej praca w sklepie to również praca legalna, na umowę o pracę, co w Polsce jest rzadkością.
Praca dla młodych
Posted on 14 października 2015 in Praca w Belgii
Marzy ci się staż za granicą a może praktyki, nauka na zagranicznej uczelni. Jeśli nie wierzysz we własne siły, że dostaniesz się na oblegane uczelnie w Anglii, Francji czy w Niemczech warto spróbować popytać na mniej popularnych uniwersytetach jak chociażby uczelnie w Belgii. Podejmując naukę na belgijskim uniwersytecie, zwłaszcza w Brukseli masz możliwość podjęcia pracy w wielu punktach miasta, tak jako pracownik fizyczny jak i umysłowy. Możliwości ściśle związane są ze znajomością języków, jednak zakładając, iż młode pokolenie biegle włada co najmniej angielskim Belgia soi otworem. Praca oferowana w punktach gastronomicznych, hotelowych, obiektach usługowych to przede wszystkim praca dla osób młodych, dyspozycyjnych i niewymagających. Idealne zatrudnienie jako pierwsza praca do nauki odpowiedzialności i przywyknięcia do rytmu pracy. Dla polskich studentów to dodatkowo okazja do podszkolenia języka, poznania wielu ciekawych ludzi, jak również niemałego zarobku na drobne wydatki, utrzymanie się na uczelni lub odłożenie na większe wydatki w Polsce. Coraz więcej osób właśnie taką drogę wybiera. Niestety wiele z tych osób zostaje w Belgii lub wyjeżdża dalej, do innych państw nie wracając do Polski. Z łatwością można posmakować lepszego życia w Belgii i tym sposobem nie chce się już wracać do kraju gdzie żyło się w nędzy i to nie z własnego lenistwa i nieporadności a ogólnej sytuacji Polski i jej rynku pracy, płacy.
Jeśli znasz francuski to jedź do Belgii
Posted on 7 października 2015 in Praca w Belgii
Podobnie jak i w wielu sąsiednich krajach Belgia przyjmuje wielu imigrantów zarobkowych. To z jednej strony korzystne rozwiązanie dla Belgów zyskujących pracowników do prac niezbyt chętnie wykonywanych przez Belgów, z drugiej strony ryzykowne, gdyż pracy jest ograniczona ilość. Mimo wszystko wciąż praca jest, nie zawsze taka jakiej byśmy oczekiwali, jednak jeśli nie mamy wyboru to lepsza taka niżeli żadna w Polsce, bez prawa do zasiłku i pieniędzy na przetrwanie. Zawsze to jakaś alternatywa, wyjazd. Wydawać by się mogło, że znając francuski o pracę można starać się tylko we Francji, tymczasem Belgia również oferuje pracę dla osób znających francuski. Część Belgii posługuje się językiem francuskim, stąd też w tej częściej nie trudno o oferty pracy w Belgii dla Polaków. Podjąć pracę można zarówno w pracach fizycznych czy to na budowie czy w handlu bądź obsłudze ale również w biurach. Mając kwalifikacje przykładowo księgowe można podjąć pracę w biurze rachunkowym. Mnóstwo osób wyjeżdża do Belgii do pracy naukowej, w ramach doskonalenia zawodowego i współpracy międzynarodowej. Belgia wspiera osoby wartościowe, fachowców i specjalistów którzy maja wiele do zaoferowania swoją praca i wiedzą. Im wyższe posiadasz kwalifikacje tym lepsza praca na ciebie czeka w Belgii. Nikt i nic nie stoi na przeszkodzie aby w Belgii robić karierę na szczeblu kierowniczym czy innym, o ile ma się ku temu kwalifikacje i stosowne doświadczenie.
Belgia niczym czekolada
Posted on 1 października 2015 in Praca w Belgii
Belgia słynie z pralinek. Każdy kto chociaż raz był w Belgii a konkretnie w jej stolicy musiał ich skosztować. Wszechobecne stoika z pralinkami i gadżetami dla turystów przybywających do Brukseli dają prace wielu imigrantom, w tym pracownikom z Polski. Jednak Belgia jest jak czekolada nie dlatego że kojarzy się z pralinkami, ich wyrobem i tradycją, których Belgowie są producentami. Czekolada to również synonim ciemnoskórych pracowników jakich w Belgii jest opór. Belgijskie firmy chętniej przyjmują do pracy Polaków niżeli ciemnoskórych. Widać to w restauracjach, firmach transportowych i wielu punktach handlowych. Jeżeli znasz co najmniej francuski, angielski to możesz się nie martwić o zatrudnienie w Belgii. Gorzej jeśli liczysz na pracę wyjeżdżając bez znajomości języka, wówczas może być trudniej mając ogromną konkurencję wielu nacji z całej Europy. Konkurowanie w trakcie procesów rekrutacyjnych warto oprzeć na swoich dobrych cechach, solidności, terminowości i odpowiedzialności. Praca w Belgii to przede wszystkim praca fizyczna, jednak mając głowę na karku można też samemu otworzyć firmę czy to handlową czy usługowa i starać się odbić od dna korzystając z takiej szansy. Prowadzenie swojego biznesu w Belgii jest o wiele prostsze niżeli w Polsce, co stwarza okazję do spróbowania swych sił i przedsiębiorczości. Warto pamiętać iż w Belgii nie warto jest pracować nielegalnie, również prowadzić biznesu w szarej strefie.