Praca w Belgii

Rynek pracy – Belgia

Frytki symbolem Belgii

Posted on 13 kwietnia 2015 in Praca w Belgii

belgia15Frytki to bez wątpienie ulubione belgijskie danie, które jest jedzone w zasadzie przez wszystkich tutejszych mieszkańców. Idąc do pracy w Belgii można spodziewać się to właśnie frytki będą także i nasza podstawą diety. Ciekawostka jest fakt, iż w większości smażone są one na oleju kukurydzianym, przez co mają inny smak nie nasze frytki z oleju rzepakowego lub słonecznikowego. Smażalnie frytek znajdują się w zasadzie w każdej, nawet najmniejszej miejscowości. Czasem jest to na tyle dziwne, że mała wieś nie ma sklepu natomiast w jej centrum, zazwyczaj kościoła stoi budka oferująca frytki, w której wszyscy mieszkańcy się zaopatrują. Do tych frytek oferowane są także i inne specjały, smażone na tym samym oleju kukurydzianym, oczywiście nie w tym samym naczyniu. Mogą to być kiełbaski, ryby, a nawet owoce morze, głównie krewetki. Praca w Belgii opiera się na podobnej zasadzie jak w całym świecie zachodnim, mianowicie w południe jest obiadowa przerwa. W tym czasie smażalnie frytek maja zazwyczaj swój przysłowiowy prime time. Kolejka w tym czasie jest w zasadzie normą, jednak pracownicy tych punktów gastronomicznych dobrze wiedzą co będzie się działo w kilka minut po południu i za wczas przygotowują większą ilość smażonych frytek orz innych specjałów. Powoduje to, że w zasadzie w niecałe pięć do dziesięciu minut większość kolejki zostaje obsłużona. Drugi przysłowiowe uderzenie smażalnie przechodzą w godzinach wychodzenia z pracy, jednak wtedy ilość ludzi nie jest tak nagła i rozbija się na czas około od jednej do dwóch godzin.

One Response to “Frytki symbolem Belgii”

  1. lejamfeel pisze:

    Praca w gastronomii, przy frytkach to możliwość zarobienia w Belgii ciekawych pieniędzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *