Miesiąc: listopad 2015

Właśnie wróciłem z Belgii

Posted on 25 listopada 2015 in Praca w Belgii

belgika4Aby pracować za granica potrzeba oczywiście nieco wkładu własnego, ale przede wszystkim mnóstwa determinacji i ambicji. Każdy, kto pierwszy raz zaczyna zarabiać w euro, na początku lekko zachłystuje się tym, ile może kupić za zaledwie część swojej wypłaty, i na jak wysokim poziomie może żyć. Po pierwsze zatem, gdy zacząłem pracować na budowie w Belgii, wysyłałem kilkaset euro miesięcznie do rodziny w Polsce. Po drugie, opłacałem sobie obiady na stołówce i kupowałem jedzenie oraz płaciłem za niewielki i skromny pokoik, w którym właściwie tylko spałem. Praca w Belgii nieco wykańczała mnie fizycznie, w końcu to praca na budowie. Jednak satysfakcję zawsze dawała mi wypłata, po której mogłem coś odłożyć, coś wysłać do Polski, i jeszcze coś wydać na swoje zachcianki takie jak nowy telefon czy komputer. Powrót z Belgii do kraju był oczywiście wytęskniony, ale nie ukrywam że lekko bolesny. Automatycznie przeliczałem sobie, jakie w Polsce są ceny, jakie zarobki, i zaobserwowałem, że w Belgii jestem w stanie przy najniższej krajowej kupić trzykrotnie więcej niż za najniższą pensję w Polsce. Rynek pracy w Belgii jest bardzo ciekawy, panuje tu niewielkie bezrobocie, jest miejsce praktycznie dla każdego, kto potrafi ciężko pracować i ma ochotę dorobić sobie. Bardzo polecam ten właśnie kraj nie tylko jako miejsce wysokich zarobków, ale także dobrego traktowania pracowników i ogólnie miłej atmosfery życia, zarabiania i odpoczynku. Chciałbym, by kiedyś podobnie było w Polsce.

Dobra praca w Belgii

Posted on 18 listopada 2015 in praca w Brukseli

belgika3Belgia jest jednym z europejskich krajów, o których niewiele się mówi w kontekście zarobkowych wyjazdów, a który w tej akurat kwestii jest z pewnością bardzo ciekawy. Najpopularniejszymi miejscami emigracji naszych rodaków jest oczywiście Anglia i Niemcy. do Belgii zagląda rzadko kto, głównie ze względu na obowiązujący tam język francuski, który w Polsce nie jest zbyt popularny, przez co nie każdy ma odwagę jechać tam i się nim posługiwać. Ja udałem się do Belgii za namową mojego znajomego, który poszukiwał kilku dobrych fachowców w branży budowlanej do rozwinięcia jego własnej firmy budowlanej. Nie interesowały mnie kwestie organizacyjne czy znajdywanie nowych klientów, miałem za to wykonywać swoje usługi budowlane najlepiej jak potrafię. Dobra praca w Belgii to przede wszystkim branża budowlana, produkcyjna i tym podobne. To kraj doskonale rozwinięty gospodarczo i przemysłowo, w którym znajdą się miejsca pracy zarówno dla rodowitych Belgów jak i dla emigrantów z różnych zakątków świata. Jedno jest jednak bardzo ważne – jeśli chcesz zarabiać za granicą i poczuć jak to jest móc sobie na wszystko pozwolić, musisz pokazać się pracodawcy z jak najlepszej strony i ciężko pracować, by po kilku miesiącach móc powiedzieć, że zarobiłeś przez ten czas więcej niż przez rok pracy w Polsce. Ja już po pół roku, gdy skończył się najgorętszy czas sezonu budowlanego, zacząłem przymierzać się do powrotu do kraju na zimę, gdy w Belgii nie ma co robić w tej branży. Po przetrwaniu zimy będę chciał oczywiście wrócić tam, gdzie mogę naprawdę godziwie zarabiać.

Jedź do pracy w Belgii

Posted on 10 listopada 2015 in Praca w Belgii

belgika2Praca za granicą to ogólnie bardzo dobry sposób na podreperowanie swojego budżetu i przy okazji sprawdzenie siebie w nieco innej niż dotychczas roli. To sposób na podniesienie własnej samooceny, bo sam fakt wyjazdu za granicę, poruszania się po obcych miastach i komunikowania w obcym języku jest bardzo nobilitujący i dodaje nam dużo pewności siebie. Zarobki w Belgii należą do bardzo wysokich, jak zresztą w niemal całej Europie. Dlatego właśnie warto wyjeżdżać właśnie tam, pomimo że nie zna się języka. Ja nie znałam języka, gdy wyjechałam do Belgii początkowo do fabryki belgijskiej czekolady, jednak szybko dałam sobie radę. Język francuski, którego się tam używa jest co prawda nieco trudny dla mnie, jednak swobodnie można się w tym kraju porozumiewać także po angielsku. Jednak znajomość języków to nie wszystko, by móc dostać pracę w tym kraju. Niezbędna jest także determinacja i ambicja, by nie zadowalać się byle czym i nie pozwolić sobie pracować w warunkach, które w jakikolwiek sposób by nam nie odpowiadały. Wiele osób pracuje za granicą w warunkach, które można uznać wręcz za poniżające, i doskonale zdają one sobie z tego sprawę. Co więcej, narzekają i nie podobają im się warunki pracy ani zarobki w postaci najniższej krajowej, a mimo to nie maja one odwagi wrócić do Polski. Ja polecam wszystkim Belgię jako piękny kraj o wielu walorach kulturalnych i rozrywkowych oraz kraj, w którym można odnaleźć swoje finansowe szczęście.

Belgijskie warunki pracy

Posted on 3 listopada 2015 in Praca w Belgii

belgika1Do Belgii wyjechałem mając już 32 lata. Byłem wtedy statecznym mężem i ojcem dwójki dzieci, i tak naprawdę czegoś mi w życiu brakowało i dokładnie wiedziałem czego – tych kilkuset złotych miesięcznie więcej. Co prawda w Polsce pracowałem na budowach jako wykończeniowiec, jednak wiadomo jak to w tej branży jest – gdy jest sezon, trzeba odmawiać niektórym klientom, a gdy sezon się kończy, człowiek wariuje z nudów, a pieniądze odłożone na konto szybko topnieją. Gdy w Polsce kończyła mi się praca Belgia jawiła mi się jako istny europejski raj. To miejsce, gdzie robiąc to, co do tej pory mógłbym zarabiać nawet czterokrotnie więcej! A zatem, w poszukiwaniu tych kilkuset złotych więcej, by móc oprócz niezbędnych potrzeb realizować też swoje fanaberie, wyruszyłem na podbój Belgii. Oczywiście moja żona była niepocieszona tym, że wyjeżdżam i nie będzie mnie kilka miesięcy, a ona zostanie ze wszystkimi domowymi obowiązkami sama. Jednak szybko przekonałem ją, że pieniądze, które będę tam zarabiał będą wystarczały na to, by mogła bez obaw płacić na czas rachunki i robić niezbędne zakupy. Ja w Belgii pracowałem jako płytkarz, początkowo na czarno u mojego kolegi w firmie. Później udało mi się znaleźć legalną pracę za nieco mniejsze pieniądze, ale za to ze wszystkimi koniecznymi dodatkami. Po pół roku pracy przyjechałem do Polski do rodziny ale szybko podjąłem decyzję o kolejnym sezonowym wyjeździe – daje mi to możliwość spędzenia spokojnych kilku miesięcy z rodziną, pomimo kilkumiesięcznej rozłąki.